Sezon lato 2014 - zapowiedzi
A jednak są! Spóźnione, wymęczone, napisane na kolanie, ale jak zawsze niezawodne! Tym razem, w ramach eksperymentu, będzie dużo obrazków, a zamiast trailerów - linki do nich. Bo skoro długie ładowanie pełnej notki nawet mnie irytowało, to co dopiero Was - tak, tak, to wszystko dla Was! Przy okazji, polecam też inne notki na ten sam temat: u Scampa, Kii, Mroczusia, Mirasa, Shourii i na Visual Bushido (w odcinkach). Bo warto znać zdanie więcej, niż jednej osoby!
Czart z interaktywnego AniCharta, ale ja posiłkować się będę głównie AniDB, bo tam ładnie poukładali według premier i jest o jedną serię więcej.
Sabagebu!
[TRAILER]
Momoka, zostaje na siłę wciągnięta do szkolnego klubu airsoftowego. Dosłownie to samo, co w Stella Jogakuin Kotouka C3-bu, tylko bez Miyuki Sawashiro. Przynajmniej pozornie - główna bohaterka jest bowiem dużo bardziej cyniczna, a manga rozpoczyna się od molestowania jej w pociągu.
Oczekiwania: dziewczynki z bronią sa modne, to dobry trend.
Plany: ale to wygląda wyjątkowo przeciętnie, więc odpuszczę.
Barakamon
[TRAILER]
Pewien młody kaligraf daje w twarz starszemu i szanowanemu koledze po fachu, za co zostaje zesłany na wieś. Czy mieszczuch poradzi sobie z dziwnymi sąsiadami, traktorami, przyrodą i pewną nadpobudliwą, małą dziewczynką? W rolach głównych: Daisuke Ono i prawdziwe dziecko grające dziecko. muzykę robi Kenji Kawai, którego możecie znać z Higurashi, Eden of the East, czy wielu filmów Mamoru Oshiiego.
Oczekiwania: kojarzy mi się z Yotsubą i Usagi Drop, nawet kiedyś chciałam czytać mango.
Plany: na szczęście już nie muszę, mogę cieszyć się lepszą, animowaną wersją!
Ai Mai Mii drugi sezon
[TRAILER]
Drugi sezon krótkometrażowej serii o wygłupiających się licbusiarach. Obejrzałam pierwszy odcinek kiedyś, było zbyt randomowe nawet dla mnie.
Oczekiwania: pewnie powtórzą to, co sprawiło, że pierwszy sezon był na tyle popularny, że dorobił się kontynuacji.
Plany: czyli nic tu po mnie.
Bakumatsu Rock
[TRAILER]
Słyszycie tę piosenkę w trailerze? To, według Japończyków, jest rock. I wszystko jasne.
W środku dziewiętnastego wieku, w erze Bakumatsu, szogunat pierze Japończykom mózgi za pomocą wykonywanej przez złe Shinsengumi jedynej dozwolonej muzyki. Sprzeciwia im się Ryouma Sakamoto i jego rockowi chłopcy. To NIE jest adaptacja otome, lecz gry rytmicznej, pokazuje Shinsengumi jako tych złych i Kondou gra Keiji Fujiwara? Yay, może nawet przymknę oko na to, że nie ma nigdzie mojego ulubieńca z tego okresu, Saito Hajime!
Oczekiwania: brzmi i wygląda nieciekawie, tak koniec końców.
Plany: ale hej, co szkodzi rzucić okiem?
Free! Eternal Summer
[TRAILER]
Drugi sezon niesamowicie popularnej, Kyoanusowej bajki o pływających ładnych chłopcach. I pomyśleć, że jeszcze rok temu myślałam, że to anime nigdy nie powstanie, że tamta jedna, krótka reklamówka to wszystko! Ależ te czasy się zmieniają!
Oczekiwania: eee, pływający, ładni chłopcy?
Plany: powinnam najpierw nadrobić pierwszą serię, ale to jeszcze długo przede mną, bo mam inne priorytety.
Glasslip
[TRAILER]
Wygląda jak typowe animo od P.A. Works: śliczne, ale nudne i przesłodzone. Główna bohaterka ma siedemnaście lat i
Oczekiwania: niespieszna obyczajówka z odrobiną problemów dotykających typową młodzież.
Plany: nie, dziękuję, wolę wybuchy i majtki.
Shirogane no Ishii: Argevollen
[TRAILER]
Oryginalne mecha anime od studia Xebec. Nic nie wiadomo jeszcze o fabule, ale reżyseruje pan, który wcześniej zajmował się tym w Ladies versus Butlers! i Kanokonie, jestem więc dobrej myśli, albowiem były to serie z doskonałą fabułą.
Oczekiwania: to może być wszystko, zło wcielone, przeciętniak lub perełka. Ten potencjał mi się podoba.
Plany: ale nadal nie lubię mechów, więc spasuję.
Futsuu no Joushikousei ga [Locodol] Yattemita
[TRAILER]
Adaptacja czteropanelowej mangi o dwóch lokalnych idolkach z niewielkiego miasta. Uwaga, w Japonii "niewielkie miasto" to nadal pewnie koło pół miliona mieszkańców, a nie jakiś Radom.
Oczekiwania: nawet animacja w trailerze wygląda biednie, a to zły znak.
Plany: nuda, podziękował.
Rail Wars!
[TRAILER]
Adaptacja light novel o alternatywnym świecie, w którym koleje w Japonii nadal są państwowe. Główny bohater zostaje praktykantem w ochronie kolei, a gdzieś tam czają się źli
Dosłownie jedyną interesującą rzeczą na temat tego anime są ilustracje Vani 600 w samych książkach. Patrzcie na tego utalentowanego skurczybyka!
Oczekiwania: nie dajcie się zwieść polityką i niewidzialną ręką rynku, to typowa haremówka, co trailer pokazuje aż za dobrze.
Plany: dziewczyny są brzydsze niż na ilustracjach Vani, więc podziękuję.
Sumiko
TRAILERA BRAKPoza key artem na razie nic nie wiadomo o nowej serii studia, które stworzyło Koroshiya-san. To właśnie o tę serię jest więcej na AniDB niż na Anicharcie - TOTALNIE BYŁO WARTO
Oczekiwania: ?
Plany: to mi przypomniało, że gdzieś mam całość Koroshiya-san do obejrzenia!
Tokyo Ghoul
[TRAILER]
Paskudne ghule plączą się po Tokio i zjadają ludzi. Zwykły student spotyka w kawiarni dziewczynę i to drastycznie zmienia jego życie. Pierwsza Kana Hanazawa w tym sezonie. Pierwszy rozdział mangi był strasznie przewidywalny, ale horrorki nie od tego są, żeby zaskakiwać!
Oczekiwania: nie lubię edgy gore'u.
Plany: spasuję.
PriPara
[TRAILER]
Magiczne idolki w ekranizacji gry rytmicznej, kolejnej z serii zresztą. Słodkie, śliczne i skierowane do dzieci.
Oczekiwania: i tak nikt nie będzie tego subował.
Plany: nah.
Sword Art Online II
[TRAILER]
kolejny sezon megapopularnej ekranizacji typowej light novel o przeciętnym ziemniaku, który zdobywa laski i uznanie, tym razem mając skilla w MMOsach. Jestem właśnie gdzieś w środku pierwszego sezonu i nawet chciałabym to zjechać, ale ciężko trochę, bo SAO to niezła, papkowata rozrywka.
Oczekiwania: ale co za dużo to niezdrowo.
Plany: prędzej wykupię kolejny miesiąc w Final Fantasy XIV.
Aldnoah.Zero
[TRAILER]
Kolejne, standardowe mecha anime o przyszłości, w której ludzie siem bijo. W zależności od źródła sami ze sobą albo z Marsjanami, którzy pewnie BYLI LUDŹMI PRZEZ CAŁY CZAS!!!11 (kto nie oglądał Mars of Destruction niech wyjdzie i nadrobi zaległości). Historię (ale nie scenariusz, mind you) pisze ten słynny Gen Urobuchi, będzie więc pewnie dużo śmierci i cierpienia, STO PROCENT POTWIERDZONE INFO. Ale ja tu tak pokrzykuję, a tak naprawdę nie interesuje mnie ta seria ani odrobinę.
Oczekiwania: bo nie lubię mecha.
Plany: nie, dziękuję.
Jinsei
[TRAILER]
Kromki życia o chłopaku, który zgłasza się do pomocy przy gazetce szkolnej, więc trafia do sekcji porad życiowych, gdzie musi sobie radzić z trzema ślicznymi dziewczynami, z których każda ma po jednej cesze charakteru. To i tak o jedną więcej, niż ma główny bohater. Oczywiście, że to adaptacja light novel. Reżyseruje pan, który wcześniej zrobił takie hiciory jak Mayo Chiki, OniAi i OAVki Minami-ke.
Oczekiwania: to będzie haremówka bez ecchi.
Plany: czyli NIE.
Kidou Senshi Gundam-san
[TRAILERA BRAK]
Adaptacja czteropanelowych, komediowych komiksów o Gundamach. Trzyminutowe odcinki, znani i kochani bohaterowie, Gundamy.
Oczekiwania: żeby się tym cieszyć, trzeba znać się na Gundamach.
Plany: Kto to w ogóle jest ten cały Char, lol.
Maido! Urayasu Tekkin Kazoku
[TRAILERA BRAK]
Drugi sezon krótkometrażowej serii o łobuzie w wieku wczesnopodstawówkowym.
Oczekiwania: nah.
Plany: nah.
Sengoku Basara: Judge End
[TRAILER]
Okej, postaram się być spokojna, ale na wstępie wyjaśnię, że Sengoku Basara to chyba mój pierwszy fandom w takim tumblrowym tego słowa znaczeniu - z obsesją, wyszukiwaniem wszystkiego co oficjalne i fanowskie (oh god, te doujiny), nawet próbami własnych fanartów. #mamotymnotkę. Jeśli już to wyjaśniliśmy, to jest jeszcze jedna, ważna informacja: Basarowe anime ssą. Dokumentnie. Spłaszczają i spłycają co się da, a i tak za wiele tego w grach też nie było.
Tym razem też nie mam wielkich nadziei, a mogłabym mieć, bo nad tą adaptacją trzeciej gry pracować będzie zupełnie nowa ekipa. Tyle, że nie są to jakieś tuzy - reżyser do tej pory robił głównie storyboardy i animacje kluczowe, pani od kompozycji serii robiła ją w tak niezapomnianych seriach jak Brothers Conflict, Yuyushiki czy Nyanpire.
Oczekiwania: wierna dwóm-trzem wątkom z gry adaptacja, mroczniejsza i poważniejsza niż poprzednie, bo i gra poważniejsza.
Plany: nawet jak syf, to przecież i tak obejrzę.
Shounen Hollywood: Holy Stage For 49
[TRAILER]
Adaptacja książki (nie light novel!) o pięciu uczących się swojego fachu idolach (nie idolkach!!!). Jak można zauważyć w trailerze, projekty postaci i animacja tańca zapowiadają się całkiem przyjemnie. Reżyseruje pan, który dotychczas robił to tylko w Sukitte Ii na yo, ale jest już dość doświadczonym animatorem i storyboardzistą. Scenariusz pisze sama autorka książki.
Oczekiwania: szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, czego tu oczekiwać. Chłopięcego Love Live? Idolowego Free? Bardziej homo UtaPri? No nie wiem.
Plany: dlatego należy rzucić okiem!
Space Dandy 2
[TRAILER]
Nawet nie wiedziałam, że będę kiedykolwiek tęsknić za Dandym! Może wiosenny sezon posysał dlatego, że go nie było?... Nie jest to do końca drugi sezon, albowiem Dandy od początku był zapowiadany na 26 odcinków - po prostu ostatnio modne jest robienie przerwy na cały sezon w środku serii.
Oczekiwania: więcej tego samego! Było nierówne, ale w dalszym ciągu świetne!
Plany: oglądam, tulę, uwielbiam.
Akame ga Kill!
[TRAILER]
Adaptacja typowego akcyjniaka fantasy dla młodzieży: państwo, gdzie władze są skorumpowane, bo każdy regent automatycznie jest potworem, naiwny i silny główny bohater, oraz szlachetni mordercy, zwalczający złych ludzi. Manga jest pełna gore i cycków, czyli to, co dzieciaki lubią najbardziej. Okularnicę z wielkimi nożyczkami gra Mamiko Noto, reżyseruje natomiast pan, który już dwa razy pracował przy nieposysających ekranizacjach visual novel: Steins;Gate i Utawarerumono. Kompozycją serii zajmuje się pan od Carnival Phantasm, Danganronpy i Jinrui, muzykę tworzy natomiast Taku Iwasaki (Noragami, Jojo's Bizarre Adventure, Jormungand).
Oczekiwania: to będzie niewymagająca rozrywka dla młodzieży, na miarę Attack on Titan.
Plany: wygląda interesująco.
DRAMAtical Murder
[TRAILER]
Adaptacja krwawej i brutalnej yaoi visual novel. Podobno w serii przemoc i gejoza mają być okrojone, no bo przecież w telewizji nie pokażemy takich brzydkich rzeczy! Przyszłość, główny bohater to zwyczajny chłopak, którego nie interesuje superpopularna gra wirtualna, więc oczywiście, że zostaje do niej wciągnięty. CG na trailerze nie wygląda tak źle, ale może przez to, że filmik z Jutuba jest marnej jakości. Za kompozycję serii odpowiada pani od Chaiki, Amnesii i Lucky Stara, pisze ona też scenariusz na spółkę z panią, która odpowiadała za pisanie Danganronpy i Sengoku Collection.
Oczekiwania: przeciętna seria młodzieżowa, zostawienie gejostwa przynajmniej by ją czymś wyróżniało.
Plany: no od rzutu okiem to nie zbiednieję.
Francesca: Girls be Ambitious
[TRAILER]
Krótkometrażowa seria mająca promować piękno Hokkaido. Tytułowa Francesca to różowowłosa zombie idolka. Reżyseruje pan od Moyashimonów, scenarzysta ma na koncie między innymi Queen's Blade i Ikkitousen: Xtreme Xecutor.
Oczekiwania: animacja już w trailerze jest paskudna, może więc być zabawnie.
Plany: oglądam, a jakże!
Gekkan Shoujo Nozaki-kun
[TRAILER]
Adaptacja yonkomy o dziewczynie, która chciała wyznać miłość koledze z klasy, ale ponieważ kolega to typowy mangowy tępak, zatrudnił ją na asystentkę przy swoim komiksie shoujo. Oczywiście cudownym zrządzeniem losu bohaterka potrafi rysować. Reżyseruje pan, który asystował przy Kurenai i Penguindrumie, a potem odwalił niezłą siekę z Hakkendenem.
Oczekiwania: lekka komedia obyczajowa, pełna nieporozumień.
Plany: przyjaciółkę głównej bohaterki gra Miyuki Sawashiro, więc mam obowiązek sprawdzić.
Himegoto
[TRAILER]
Uwaga, drogie Tumbleriny: to, że chłopiec przebiera się za dziewczynkę i odwrotnie NIE oznacza, że jest transseksualny. Japończycy mają zupełnie inne pojęcie płciowości! Dobra, ulało mi się, wracamy do anime: seria o czterominutowych odcinkach opowiadać będzie o chłopcu imieniem Księżniczka, którego samorząd szkolny, oczywiście składający się z samych dziewczyn, wybawia z długu, więc w podzięce chłopiec zostaje ich zabawką i przebiera się za dziewczynę. Reżyseruje pan, który wcześniej robił tylko hentaje, natomiast scenarzysta ma na koncie kompozycję serii w Sekai de Ichiban. Właściwi ludzie na właściwym miejscu. Adaptowana manga to czteropanelówka z dużą ilością zbliżeń na krocze bohatera w dziewczęcych majtkach.
Oczekiwania: głupiutka i lubieżna komedyjka.
Plany: są ciekawsze rzeczy do roboty.
Yami Shibai 2
[TRAILERA NIE MA, ale za to możecie oglądać poprzednią serię za darmoszkę legalnie tutaj]
Yamishibai to seria krótkometrażowych historyjek grozy, zazwyczaj kończących się potworem wyskakującym zza węgła. Animacja przypomina kamishibai, czyli buddyjskie papierowe lalki, którymi mnich poruszał, opowiadając historię - takie 2D kukiełki.
Oczekiwania: stracham ze wszystkich horrorów, ale muszę przyznać, że bardzo to anime lubiłam.
Plany: więc z chęcią do niego wrócę.
Ao Haru Ride
[TRAILER]
Adaptacja hitowej mangi shoujo, wydawanej u nas przez Waneko. Futaba była popularna wśród chłopców w gimnazjum, przez co inne dziewczyny jej nienawidziły. Teraz, w liceum, nasza bohaterka udaje nieporządna chłopczycę, dzięki czemu ma wreszcie przyjaciółki, jakkolwiek fałszywe i podłe. Pewnego dnia spotyka kolegę z gimnazjum, któremu nie zdołała wtedy wyznać, że go kocha, okazuje się, że on ją wtedy też, ale już mu przeszło. Oczywiście wiemy, że to taka ściema i po wielu perypetiach będą razem. Mango jest megashoujowate, wiecie, rumieńce, sparkle i bąbelki, proste rysunki skupione głównie na postaciach. W rolach głównych Yuuki Kaji i Maaya Uchida. Za kompozycję serii odpowiada pani od obu Kimi ni Todoke, pierwszego UtaPri i UtaKoi.
Oczekiwania: solidne romansidło dla nastoletnich dziewcząt.
Plany: czy ja wyglądam na nastolatkę?!
Hana Yamata
[TRAILER]
Przeciętna bohaterka wiedzie przeciętne życie, do momentu gdy widzi piękną cudzoziemkę tańczącą w olśniewający sposób, zakochuje się i postanawia do niej dołączyć. Reżyseruje pani od Sakurasou, kompozycję serii i scenariusz robi pani od Tamako Market i Non Non Biyori.
Oczekiwania: to będzie drugi Glasslip, tylko lepszy.
Plany: być może?
Re: Hamatora
[TRAILER]Drugi sezon Hamatory.
Oczekiwania: która była strasznie słaba.
Plany: i będziecie ją oglądać tylko dlatego, że poprzednią zakończyli chamskim cliffhangerem.
Majimoji Rurumo
[TRAILER]Adaptacja koszmarnie brzydkiej mangi o typowym szkolnym zboczuszku, który przyzywa czarownicę i dostaje od niej 666 magicznych biletów na dowolne czary. Niestety, jest też ograniczenie - gdy zużyje je wszystkie, umrze. Czarownica jest czarnowłosym klonem Rei Ayanami i o tym zagrożeniu nie wie.
Oczekiwania: jak widać w trailerze, anime też jest brzydkie.
Plany: nie.
Momo Kyun Sword
[TRAILER]Ten sezon jest wyjątkowy pod wieloma względami. Anime o fabule typowych light novel są tak naprawdę adaptacjami mang. Anime o idolach jest o chłopcach. I jeszcze, oba anime o epoce Sengoku pokazują chłopców w męskich rolach, bo tym razem dziewczyną został Momotaro. A raczej Momoko. Bardzo podoba mi się, że design Sarugamiego przypomina Sun Wukonga, a Igunamiego - Amaterasu z Okami. Scenariusz pisze pan od wszystkich części Haruki Nogizaki i Ladies versus Butlers.
Oczekiwania: wszystko idealnie, tylko czemu kolejna bohaterka z poparzonymi cyckami?
Plany: oglądam, a jakże!
Yama no Susume: Second Season
[TRAILER]Nie powiem, żebym czekała na tę kontynuację z niecierpliwością, bo pierwszy sezon był przyjemny, ale wolałam równocześnie emitowane Mangirl. Tym razem dostaniemy aż 24 piętnastominutowe odcinki o czterech przyjaciółkach łażących po górach.
Oczekiwania: słodkie dziewczynki chodzące po górach i nocujące w namiotach.
Plany: nie wiem, czy jestem w stanie poświęcić aż tyle czasu, wolałam gdy odcinki trwały po trzy minuty.
Fate/Kaleid Liner Prisma Illya 2wei!
[TRAILER]Za to na ten drugi sezon czekałam już bardziej, bo Prisma Illya było bardzo fajnym magical girls. Martwi mnie tylko, że słyszałam, że w kolejnych częściach (adaptowana manga ma już trzecią) jest coraz więcej dramy, która była akurat najgorszym elementem poprzedniej serii. Za to jeśli wierzyć liście obsady, pojawi się więcej postaci znanych z oryginalnego uniwersum, między innymi Bazett i Kiritsugu.
Oczekiwania: więcej zabawnych przygód biseksualnej magicznej dziewczynki?
Plany: oglądam, a jakże!
Love Stage!!
[TRAILER]YAOI. Nie, nie, nie przeskakuj do następnego animu, zostań tu jeszcze na moment! Love Stage bowiem nie jest takim typowym yaoi o wsadzaniu kukurydzy w odbyt i gloryfikacji gwałtów! To historia o zniewieściałym otaku studenciaku, którego jako jedynego w rodzinie nie ciągnie do szołbiznesu. W wyniku nieporozumienia sprzed dziesięciu lat wraca przez kamerę by nagrać kontynuację reklamy, w której jako dziecko wystąpił. Tyle tylko, że wtedy udawał dziewczynkę, o czym nie wiedział do dziś zakochany jego ówczesny partner, aktualnie megapopularny i rozchwytywany aktor. TAK, WIEM, że to wygląda jak typowe romansidło i najprawdopodobniej takowym będzie, ale pierwszy rozdział adaptowanej mangi to najlepszy pierwszy rozdział, jaki w tym sezonie ogarnęłam.
Oczekiwania: sympatyczny i przewidywalny romans z trapem.
Plany: to chyba będzie pierwsze yaoi, które obejrzę.
Kuroshitsuji: Book of Circus
[TRAILER]Nowa adaptacja Kuroshita, tym razem biorąca się za ten słynny i uwielbiany Cyrk. Z animowanym Kuroshitem było trochę problemów, bo pierwsza seria miała oryginalne zakończenie, a druga była prawie w ogóle niezwiązana z mangą (poza uniwersum i niektórymi postaciami). Tym razem ma być wiernie, olśniewająco i fajnie.
Oczekiwania: nie lubię Kuroshita.
Plany: nope.
Persona 4 the Golden Animation
[TRAILER]Remake Persona 4 the Animation z nową postacią i eventami - podobno robiony dlatego, żeby była Kana Hanazawa, bo ona musi być we wszystkim. A tak na serio, to było tak: Shin Megami Tensei: Persona 4 była bardzo popularną grą na PS2, więc na przełomie 2011 i 2012 roku pojawiła się animowana adaptacja. Trzy miesiące po zakończeniu emisji, na Vitę wyszła odświeżona i rozszerzona wersja gry, a teraz właśnie będziemy mieć okazję oglądać anime z dodanymi tymi rozszerzeniami.
Oczekiwania: jeszcze żeby się jakość animacji poprawiła, byłoby cudnie.
Plany: Persona + Kana Hanazawa? Poproszę!
Shin Strange+
[TRAILER]Strange+ było totalnie porąbaną krótkometrażówką o bardzo szybkim tempie. Większość ludzi albo je olała, albo krytykowała, ale mnie się podobało.
Oczekiwania: więcej śmiesznych golasów?
Plany: tak, lubię takie rzeczy.
Zankyou no Terror
[TRAILER]Poważny thriller o dzieciakach bawiących się w terrorystów we wpadającym w coraz większą panikę Tokio. Wszyscy fapią, bo ładnie wygląda, bo noitaminA, bo reżyseruje Shinichiro Watanabe, ZNANY Z Cowboya Bebopa, Space Dandy i Samurai Champloo. Muzykę z kolei robi Yoko Kanno, ZNANA Z też Bebopa, Arjuny, Escaflowne i Turn A Gundam. CO MOŻE PÓJŚĆ ŹLE?
Oczekiwania: wszystko zawsze może pójść źle.
Plany: sprawdzę, ale jeśli będzie zbyt ciężke, to nie chcę.
Nobunaga Concerto
[TRAILER]Adaptacja hitowej mangi o chłopcu, który przenosi się z dzisiejszych czasów do ery Sengoku, gdzie zostaje Nobunagą Odą. Ma szybko dość i chciałby uciekać, ale przypadkiem wpada na śliczną żonę Nobunagi i zaczyna z nią romansować. Gwiazdorska obsada (Yuuki Kaji, Mamoru Miyano, Tomokazu Sugita, Nana Mizuki), Hideyoshi, który tym razem nie wygląda jak małpa, a scenariusz pisze pani, która robiła to w Bleachu i Fullmetal Alchemiście. Martwi mnie tylko, że postacie w tym trailerze wyglądają paskudnie - manga nie była zbyt piękna, ale nie aż tak!
Oczekiwania: manga zaczyna się dość naiwnie, fajnie by było, gdyby animu się poprawiło.
Plany: mam obowiązek oglądać rzeczy z Sengoku!
Rokujouma no Shinryakusha!?
[TRAILER]Typowa adaptacja typowej light novel. Ziemniak bez charakteru zamieszkuje w małym, ale bardzo tanim pokoiku, który okazuje się być nawiedzony, przez, a jakże, dziewczynkę i po jakimś czasie na trzech metrach kwadratowych mamy cały harem.
Oczekiwania: haremetki są brzydkie i dużo biją głównego bohatera.
Plany: więc nie.
Tokyo ESP
[TRAILER]Takie trochę X-Men: pewnego dnia przeciętna nastolatka widzi latające w powietrzu pingwina i ryby, po czym dostaje supermoc przenikania przez martwe rzeczy, z podłogą włącznie. Za kompozycję serii odpowiada pan, który wcześniej robił Samurai Flamenco i OAVkę Twin Angel, oba wspominam bardzo dobrze.
Oczekiwania: typowy shounen z supermocami.
Plany: jeśli będę chciała X-Men, to poczytam lub pooglądam X-Men, więc nie.
Minarai Diva
[TRAILER]
Pierwsze w historii anime robione na żywo! I jakieś trzecie animowane w MikuMikuDance. Główne bohaterki chcą być idolkami, więc będą pisać teksty do swoich piosenek, przyjmą nawet sugestie słane na żywo na Twittera, trochę jak w audycjach radiowych.
Oczekiwania: improwizowane segmenty Gdgd Fairies były najlepsze, może więc być fajne.
Plany: z chęcia sprawdzę.
Seirei Tsukai no Blade Dance
[TRAILER]Kolejna adaptacja typowej, haremowej light novel. W specjalnej szkole dla dobrze urodzonych, czystych dziewcząt zawiera się kontrakty z duchami. Główny bohater podgląda przy kąpieli ładną dziewczynę i przez przypadek zawiera kontrakt z jej duchem.Więc, oczywiście, zostaje pierwszym i jedynym facetem w tej szkole. Robią to ci sami ludzie co Daimidalera i High School DxD, więc zespół odpowiednio dobrany.
Oczekiwania: typowa haremówka z typowymi płaskimi bohaterkami.
Plany: a że haremetki znów brzydkie, podziękował.
Ale jak to ani słowa o nowych Sailorkach? Smuteczek :<
OdpowiedzUsuńW sezonie letnim, w końcu będę mogła wybrać więcej niż jedną serię do oglądania. Na pewno będę oglądać Ao Haru Ride, bo jestem fanką szojek dla nastolatek :P, Kurosza, bo akurat ten arc w mandze był najciekawszy (zresztą po nim rzuciłam mangę), Tokyo Ghoul widziałam już pierwszy odcinek i nie mogę zrozumieć tej mody na obsadzaniu w roli głównego bohatera słabej, płaczącej pierdołki, ale mam ochotę na krwawe klimaty. Zankyou no Terror zapowiada się ciekawie i na pewno rzucę okiem, zastanawiam się na nowym SAO, z jednej strony ciekawi mnie czy tym razem znowu fabuła będzie tak skopana jak w poprzedniej serii, więc może poczekam na jakieś pierwsze opinie, Free było tak męczące, że chyba nie dam rady z kolejną serią. Na razie to chyba tyle plus nowe Sailorki.
Fajnie, że tym razem zwiastuny w linkach, bo przy ostatnich zapowiedziach przeglądarka kilka razy nieźle się zmuliła :P
Bakaramon, Free!, Shounen Hollywood, Gekkan Shoujo Nozaki-kun + Sailorki - te wszystkie ogladam i mi sie podobaja :D, pierwsze i ostatnie najbardziej, ale w sumie ShouHari tez mi wpadlo w oko, bo ma dosyc ciekawa kreske, a nie taka na jedno kopyto jak wiekszosc reverse haremowek - no i to nie reverse haremowka, bo nie ma glownej bohaterki 8D
OdpowiedzUsuńDramtical Murder, Ao Haru Ride, Love Stage!, zankyou no Terror - te planuje. Ja juz dawno nastolatka nie jestem, aale Ao Haru sledze od jakiegos czasu, bo to bardzo fajny tytul, nawet mangu po polsku kupuje - z tym, ze fajne shoujo mangi nie zawsze maja fajne adaptacje anime.
Ogolnie to w tym sezonie ogladam masakrycznie duzo i jak tylko skoncze ogladac 1 epy wszystkiego co planuje to az strzele notke na ten temat.
Zostałem pominięty w liście blogerów piszących o zapowiedziach. Foch.
OdpowiedzUsuńShounen Hollywood - nie oglądałem Free, ale anime wygląda na coś idolowego (w każdym razie w 1. odcinku nie było nic z homo). Jakość grafiki mile mnie zaskoczyła.
PS. Jak można nie lubić mechów?!
PS. 2. Rozumiem nie przepadać za gore, ale pominiesz flagowy tytuł sezonu (Tokyo Ghoul)?
W sumie wychodzi, że na pewno obejrzę siedem serii (trzy już zaczęłam :) ). Czyli w sumie chyba nawet więcej, niż na wiosnę, a i tak mam wrażenie, że ten sezon jest mało ciekawy. Ale Love Stage i Sword Art Online II najbardziej wyczekiwałam. I akurat pierwszy odcinek SAO II bardzo mi się spodobał. Zastanawiam się nad obejrzeniem Tokyo Ghul, ale to pewnie, jak już całe wyjdzie. I oglądam Free, chociaż nie wiem dlaczego - pierwszy sezon mi się nie spodobał. Pewnie dla zasady, bo to seria w sam raz dla yaoistek xD
OdpowiedzUsuńA kiedyś byłam taką fanką Kuroshitsuji, a teraz do niedawna nawet nie wiedziałam o trzecim sezonie -,- Zapuściłam się z tym...
No bo publikujesz w odcinkach i do którego niby mam linkować? :(
OdpowiedzUsuńNo ja nie rozumiem jak można lubić mechy, przecież są głupie i bezsensowne z tym całym jeżdżeniem na Unobtanium.
Tak, pominę wszystko, co mnie nie interesuje, jedna seria o przemocy dla dzieciaków mi wystarczy, wybieram więc Akame :)
Bo opisuję serie telewizyjne zawsze, a Sejlorki to seria internetowa. Też byłam zdziwiona.
OdpowiedzUsuńNic nie mam do romansideł dla nastolatek, po prostu czasem wolałabym zobaczyć coś o ludziach, którzy już jakiś czas w jakimś dojrzałym związku są. Tak żeby się móc, dla odmiany, poidentyfikować :) Tak jak typowy widz może się identyfikować z głównym bohaterem Tokyo Ghoula, bo zakładam, że właśnie dlatego te pierdoły w głównych rolach są tak prominentne.
Dzięki, mnie też lepiej gdy nie ładuje się milion skryptów, cieszę się, że dokonałam dobrej zmiany :)
Kurde, wszyscy tak to Ao Haru Ride chwalą, ale ja jakoś nie moge no, totalnie mi nie podeszło :|
OdpowiedzUsuńCzekam więc na tę notkę u Ciebie! :D
Na pewno obejrzę Love Stage, jako że te kilka rozdziałów mangi, które możne przeczytać na Centrum Mangi bardzo mi się spodobało, chociaż nie jestem taką fanatyczną yaoistką. Na kolejny sezon Kurosza mogę powiedzieć jedynie "pff!", a z SAO mieć bekę. Ile można to ciągnąć? Wyjątkowo nie spodobał mi się fakt, że nie skończyli go w połowie, kiedy to..
OdpowiedzUsuń[spoiler -oznaczam w razie czego]
bohater w końcu wydostał się z gry i wypełzł z łóżka w poszukiwaniu ukochanej. Musieli zrobić kolejna grę...A teraz będzie kolejna-chyba z pistoletami. Miecze, elfy, pistolety...Co dalej?
Mechy i ufo!
OdpowiedzUsuńNa razie zaczęłam tylko Free i beznadziejne Bakumatsu Rock, bo aktualnie nadrabiam serie z poprzednich sezonów, na które nie miałam czasu. W lecie, jak to zwykle bywa, dużo pozycji dla dziewczyn, już mniej więcej mam upatrzone tytuły do oglądania, teraz czekam tylko aż niektóre z nich wyjdą. xD
OdpowiedzUsuńTa, później zrobi się moda na retro i nasi bohaterowie będą walecznie grać w Tetrisa. Albo w Mario, to jest myśl! Asuna jako księżniczka Peach uwięziona w zamku przez jakiegoś złego Browsera. i odnajdzie się tajemniczy, zaginiony brat Kirito, który będzie Luigim (bo wyższy od niego).
OdpowiedzUsuńJesteś straszna malkontentką (w dodatku z kompleksem Kany Hanazawy). Chyba nawet gorszą ode mnie ;) Zaimponowałaś mi :)
OdpowiedzUsuńNie rezygnuj z zobaczenia Tokyo Ghoul. Ja na pierwszym odcinku strasznie się ubawiłam. Cały odcinek z bananem na twarzy czekałam aż główny bohater zostanie w brutalny sposób nadgryziony przez złego ghoula ( tak naprawdę nie byłoby mi go szczególnie żal, bo z niego jest straszna dupa wołowa).To było śmieszne i wciągające zarazem. Czułam się jak jakaś porąbana sadystka, ale hasła o zjadaniu wnętrzności rozłożyły mnie na łopatki.
Czyżbyś nie zamierzała oglądać sztandarowego shoujo tego sezonu jakim na pewno okaże się Ao Haru Ride? To przynajmniej nie będę jedyna, bo ja także (niestety) nie jestem już nastolatką, chociaż w dalszym ciągu się nią czuję i mam nadzieję na nią wyglądam xD
Ale to akurat normalne i od dawna praktykowane, że jeśli coś staje się popularne, to twórcy ciągną to na siłę dla dodatkowej kabony, Toriyama kończył Dragon Balla ze trzy razy, Attack on Titan też już dawno ominął pierwotnie zaplanowane zakończenie.
OdpowiedzUsuńDlatego tych MMOsów będzie przybywało, tak samo jak członkiń haremu, mimo że Asuna jest jakoś od trzeciego odcinka pierwszej serii jedyną zwyciężczynią. Bo tak, bo pieniądz.
O, byłam pewna, że Basara jest gdzieś simulcastowana, a tymczasem chyba nie? Damn, chyba znowu będziemy czekać pół roku i w końcu dostaniemy trollsuby, jak z kinówką xD
OdpowiedzUsuńJa tam mogę oglądać na gołą klatę, fabułę wszystkich ścieżek w grze znam :)
Też miałam kryzys, ponad dwumiesięczny, ale dziś się właśnie skończył i mam nadzieję, że długo nie wróci :)
Też właśnie zaczęłam nadrabiać dziś, nawet nieźle mi poszło :)
OdpowiedzUsuńAle ja _lubię_ Karynę Hanazawę! Specjalnie dla niej obejrzę ten cały pierwszy odcinek Tokyo Ghoula, na szczęście bedzie szybko martwa :3
OdpowiedzUsuńSzkolne romanse, w ogóle szkolne serie jakoś tak mało mi podchodzą, bo po prostu za stara już jestem na tego typu problemy, wspominałam zresztą kiedyś o tym. Aktualnie najlepszym romansem dla mnie było Kantoku Fuyukitodoki, o małżeństwie Moyoco i Hideakiego Anno :) Więcej takich anime o życiu małżeńskim!
Tym razem w odcinkach, bo czasu brak, a było trzeba wyrobić się przed premierami. W każdym razie dziękuję :)
OdpowiedzUsuńAkame odrzuciłem, wydaje się słabe. Wczoraj zobaczyłem 1. odcinek Tokyo Ghoul. Mile mnie zaskoczyło.
Ale z napisami do Basary zawsze było biednie, nawet moją ulubiona animezone dała sobie spokój po pierwszym sezonie. Ale pewnie też w końcu zacznę oglądać w rawie, jeśli pokaże się drugi odcinek, a do pierwszego nadal nie będzie subów.
OdpowiedzUsuńMnie właśnie kryzys zaczął się po obejrzeniu Legend of the Galactic Heroes - do tego stopnia, że nawet za gaideny nie mogę się zabrać. Ale mam nadzieję, że mi minie, bo planowałam wcześniej kilka serii z tego sezonu.
Czy "Space Dandy" komuś jeszcze przypomina "Dzienniki gwiazdowe"? Miałem to uczucie już w poprzedniej serii, ale wtedy zwaliłem to na podobieństwo scenografii (przygody kosmicznego awanturnika w krzywym zwierciadle). Ale teraz po obejrzeniu pierwszego odcinka drugiej serii jestem prawie pewien, że inspiracje przynajmniej po części pochodzą od Lema. Ten odcinek to przecież prawie podróż siódma!
OdpowiedzUsuńAkame miało ciekawszy pierwszy rozdział mangi, niż Ghoul. To znaczy, oba są krwawymi bajkami dla nastolatków z mhrocznymi plot twistami, ale jakoś Akame moim zdaniem zrobiło to lepiej, mimo że nadal w ograny sposób. Noi wolę silnego naiwniaka, niż kluchę z supermocami w roli głównej. Aczkolwiek pewnie też nie obejrzę tego za dużo.
OdpowiedzUsuńTyle ze Basara w końcu zawsze ma jakieś wydania oficjalne, przecież dzięki ich popularności Capcom zdecydował się wydać wreszcie trzecią grę na Zachodzie (i wtopili, mam o tym notkę). To znaczy animu ma, bo drama do dziś się nie doczekała xD
OdpowiedzUsuńA widziałam, jak LOGHa dzielnie męczyłaś, damn, ja za słaba jeszcze jestem na takie rzeczy :)
Dramę nawet zaczęłam w oryginale, ale ugh, jestem spaczona, nie potrafię oglądać już niczego z aktorami. (I mi z tym dobrze, książki i animu wystarczają).
OdpowiedzUsuńA LoGH jest zajebisty, tylko trochę mordowało mnie bardzo dużo skomplikowanego gadania o polityce, koniec końców chyba połowy niuansów nie ogarnęłam i będę miała drugie podejście =.= Ale na razie chyba wreszcie skumuluję chakrę i puszczę sobie coś lekkiego, żeby nadgryźć tę listę planowanych.
Ale ludzie, którzy odchowali się na anime, dorastają, dostają ciężkie i wielogodzinne prace w urzędach i już nie mają czasu na bajki xD
OdpowiedzUsuńAlso, targetem są ci, którzy płacą, za płyty, książki i gadżety. Dlatego twórców nie obchodzi zachodni fan (chyba że seria jest od początku kierowana na zachód, jak Space Dandy czy nowe Sejlorki), tylko napaleniec kupujący blureja z dorysowanymi sutkami, figurki w kostiumach kąpielowych i light novel którą zaadaptowano.
Tak, część z tych osób to na pewno trzydziestolatkowie z własnymi rodzinami, ale oni w te serie uciekają, bo Japonia ma jakiś niezrozumiały dla mnie kult młodości i bezustannie romantyzuje nastoletnie lata życia (nie tylko w animu i mangu). Więc taki pan, a może nawet pani, nie będzie szukać na nocnych kanałach życia podobnego do własnego, tylko ślicznej i młodej dziewczyny zakochanej w ślicznym i młodym chłopcu, żeby odpocząć po wielogodzinnych dojazdach do pracy i żmudnym oraz stresującym siedzeniu w biurze.
Chociaż możliwe, że te masówki się sprzedają, bo w mainstreamie nie ma nic innego, troche jak Fify i Maddeny, które są ciągle tą samą gra, ale i tak co roku sprzedają się oszałamiająco.
Wstyd się przyznać, ale Dzienniki Gwiazdowe mam na liście do czytania od kilkunastu lat. Chyba sobie w końcu kupię, bo te dwa opowiadania które czytałam były fajne. I na ich podstawie mogę potwierdzić, że porównanie bardzo trafne!
OdpowiedzUsuńTeż wolę animację, ale nie mogłabym zupełnie nie oglądać niczego z aktorami, bo lubię mieć kontekst kulturowy. Ot, choćby ostatnio zmaratonowałam z chłopakiem trylogię Mad Maxów i nagle dużo lepiej rozumiem estetykę w Fist of the North Star.
OdpowiedzUsuńNo tak słyszałam, że LOGH jest bardzo jak prawdziwe wydarzenia historyczne, rzeczy dzieją się tak po prostu jak w życiu, bez suspensu i dużo polityki xD Ale spoko, będzie remake :3
Cóż, nie uznałabym Kirita za "ziemniaka bez charakteru", ponieważ wykazał się on odwagą i poczuciem humoru, moim zdaniem jest naprawdę świetnym głównym bohaterem, który nijak się ma do prawdziwych haremowych "ziemniaków". ;) Tak więc na Gun Gale Online czekam z niecierpliwością :D Liczyłam też na trzeci sezon Dog Days, miał być już na wiosnę, a tu ani widu, ani słychu... ;(
OdpowiedzUsuńRemake'u LoGH-a właśnie się boję - jak żyć, jeśli Obersteina nie będzie grał Shiozawa Kaneto? Zresztą jak znam życie, zasadzą tam jakiegoś Daisuke Namikawę czy kogoś w tym guście i wtedy naprawdę znienawidzę tę postać. (Mam tylko nadzieję, że Norio Wakmoto nie ruszą, ale on przynajmniej żyje).
OdpowiedzUsuńNo właśnie to mnie zaskoczyło w Tokyo Ghoul. Spodziewałem się, że główny bohater będzie kluchą, ale po zajściach 1. odcinka na to się nie zanosi.
OdpowiedzUsuńTak tylko napiszę, że te zapowiedzi sezonowe, które robisz są mega <3
OdpowiedzUsuń(Btw, obejrz Freee, to jedna z lepszych animowanych komedii jakie znam :D)
Mnie w sumie w tym sezonie interesuje obecnie tylko Ao Haru Ride i to za sprawą bardzo dobrej mangi. Ale przeglądnę jeszcze raz zapowiedzi (zgadzam się z przedmówcą, fajnie je zredagowałaś) i może znajdę coś dla siebie :3
OdpowiedzUsuńOjej, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńA przez Ciebie jednak sprawdzę to całe Ao Haru Ride!