Świnie w mediach [31] - Hermit and Pig

 
Gra o szukaniu grzybków i walce z dzikimi zwierzętami.

Ostatnimi czasy zrobiła się moda na wholesome gry niezależne. Przy czym słowo "wholesome" w tym kontekście dawno utraciło znaczenie "zdrowego, pożytecznego, moralnie właściwego", a bardziej oznacza "ciepłą atmosferę, uroczy i przyjazny klimat". To gry bez szczególnej brutalności, z niezbyt wymagającą rozgrywką, kolorowe, pełne uroczych i słodkich postaci. 

Właśnie taką grą jest Hermit and Pig, tytuł, który znalazłam przeglądając Steamową wyprzedaż Wholesome Games. Opowiada ona o żyjącym z dala od ludzi staruszku i jego śwince, którzy razem spacerują po lesie i zbierają grzyby. Z opisów można się dowiedzieć, że to dopiero zaczątek większej i poważniejszej historii walki z podstępną korporacją. Na razie jednak można po prostu pobrać demo i wypróbować rozgrywkę. No i, niestety, okazała się dla mnie zbyt trudna: od czasu do czasu dziadziusia atakują dzikie zwierzęta: karaluchy, ryby lub ptaki, a obrona ma formę turowych walk na czas, gdzie każdy cios to kombinacja trzech klawiszy. Niby bzdura, ale wymaga podstawowej koordynacji, której jednak u mnie brakuje.Przynajmniej gra ma specjalny guzik do pogłaskania świnki (P na klawiaturze w Windowsie), więc mogłam sobie zrobić gifa i zachować przyjemne wspomnienia.